Czytam poezję, by rozjaśnić mój umysł i oświecić moje serce.
Czytam poezję, by osłodzić gorycz mojego umysłu.
Czytam poezję, by smutki mojego serca zamienić na ekstazę mojej duszy.
Czytam poezję, by dżunglę mojego ludzkiego umysłu zmienić w ogród mojego boskiego serca.
Czytam poezję, by poszerzyć moje wewnętrzne światy i wspiąć się na moje wyższe światy.
Czytam poezję, by dostrzec i poczuć Boskie Piękno w sercu ludzkości.
Czytam poezję, by obserwować zabawę w chowanego, gorzkich łez mojego serca i rozkwitających uśmiechów mojej duszy.
Poezja poucza moje serce nieskończenie bardziej aniżeli naucza mój umysł.
Starożytnej poezji tęsknotą była wewnętrzna wolność. Współczesna poezja głodna jest zewnętrznej wolności.
— Sri Chinmoy